Osuszanie termoizolacji dachów płaskich i tarasów

Często pojawiającym się problemem współczesnego budownictwa jest zamoknięta termoizolacja dachu lub tarasu na skutek wadliwie wykonanej lub uszkodzonej hydroizolacji.
Zdarza się także, że już podczas wykonywania nowego dachu nagły deszcz spowoduje zamoknięcie termoizolacji.

Istniejące dachy narażone na działanie śniegu, deszczu, gradobicia, promieniowania UV oraz ciągłych wahań temperatury. Materiały budowlane w takich warunkach raz pęcznieją, raz się kurczą, powstają w nich rysy, co prowadzi do tworzenia się szczelin w pokrywie dachu.

Woda, która zalała termoizolację dachu praktycznie nie ma szans na samoistne odparowanie.

Zamoknięty styropian lub wełna mineralna traci swoje właściwości termoizolacyjne, co, w konsekwencji, prowadzi do wysokich rachunków za ogrzewanie.

UWAGA!
Już 1% nasiąkliwości wagowej styropianu obniża jego właściwości termoizolacyjne o 18%.

Na skutek zmian temperatury woda zamknięta w termoizolacji zamienia się w parę wodną, przez co wzrasta ciśnienie gazów. Proces taki może w krótkim czasie doprowadzić do ponownego uszkodzenia warstwy hydroizolacyjnej.
Najczęściej jednak daje się zaobserwować zacieki na sufitach i ścianach oraz grzyb rozwijający się w pomieszczeniach.

Współczesna technologia pozwala nam na osuszenie warstwy termoizolacji bez konieczności pracochłonnej, kosztownej i niekiedy trudnej ze względów logistycznych wymiany wszystkich warstw dachu czy tarasu.

Po wykonaniu niezbędnych napraw lub wymiany membrany hydroizolacyjnej możemy przystąpić do osuszenia termoizolacji bez konieczności jej wymiany.

W celu zapobieżenia powyższym szkodom konieczne jest osuszenie strefy termoizolacji dachu.